Napisany: 2007-11-08
Najwyżej położony kamieniołom w Polsce znajduje się na wysokości ok. 1050 m n.p.m. Zwany czasem "kopalnią w chmurach"
Aktualizacja: wrzesień 2016 r.
Wyrobisko to ogromna wyrwa w górze Biały Kamień (niefortunnie przemianowanej na Izerskie Garby). Szczyt przed masową eksploatacją miał wysokość 1088 m n.p.m.
Od wieków miejsce to było znane z występowania pięknych kryształów kwarcu, głównie mlecznych i różowych. Pierwsi bogactwo góry mieli poznać mityczni już walonowie, czyli wędrujący po Górach Olbrzymich poszukiwacze rzadkich minerałów. Prawdopodobnie tutejsze Znaleźli kryształy górskie i ametysty. Wraz ze skałami metamorficznymi — hornfelsami i skarnami — występują tam również inne ciekawe mineralizacje.
Wydobywany tutaj od najdawniejszych czasów kwarc mleczny, występuje w postaci żyły wypełniającej strefę dyslokacyjną przebiegającą z południowego zachodu na północny wschód, o długości ok. 10 km. Strefa rozgranicza dwie jednostki geologiczne: zbudowaną z gnejsów jednostkę Świeradowa-Zdroju oraz pasmo Szklarskiej Poręby, utworzone przez hornfelsy. Grubość eksploatowanej żyły wynosi ok. 60-100 m, a wydobywany kwarc odznacza się bardzo wysoką zawartością krzemionki — 97-100%. Surowiec o takich parametrach doskonale nadaje się do wykorzystania w przemyśle szklarskim, hutniczym i elektronicznym.
W 2001 r. kamieniołom został sprzedany przez eksploatującą go firmę JKSM Sp. J., a nabywca — jedna ze spółek KGHM S.A.— nie podjął wydobycia z uwagi na nieopłacalność, co tłumaczył trudnymi warunkami oraz sezonowością robót — prace górnicze można prowadzić właściwie tylko w ciepłej części roku. Po kilkunastu latach kolejny nabywca, tym razem z Górnego Śląska, przymierzał się do podjęcia ponownej eksploatacji, jednak po przegranym procesie sądowym o wykorzystanie dróg dojazdowych zimą, użytkowanych przez stow. Bieg Piastów (operatora narciarskich tras biegowych w Górach Izerskich), jej nie uruchomił.
Do 1902 r. kwarc ze złoża na Białym Kamieniu zaopatrywał Hutę Józefiny (Josephinenhütte).
Bardzo łatwo tu znaleźć skarby Gór Izerskich: kryształy górskie oraz ametysty i inne atrakcyjne dla kolekcjonerów minerały.
Kamieniołom słynie z pięknych kryształów kwarcu. Najpiękniejsze okazy pochodziły z odkrytego kilkanaście lat temu gniazda kaolinu. Wszystkie kryształy zostały przez górników i kolekcjonerów wybrane w ciągu zaledwie tygodnia. Zdarzało się również, że podczas odstrzałów trafiały się szczotki kwarcu jednak bardzo spękane. Wspomniane gniazdo kaolinu zostało zasypane urobkiem i aktualnie można znaleźć tylko niewielkie szczotki bądź pojedyncze kryształy kwarcu, często z nalotem tlenków żelaza.
Kryształ górski z okolic kopalni Stanisław - okaz pochodzi z kolekcji Muzeum Mineralogicznego Uniwersytetu Wrocławskiego (fot. Roksana Knapik)
Ciekawe minerały występują na obrzeżach żyły kwarcowej, w skałach metamorficznych. W hornfelsach i skarnach tworzących ściany kopalni występują: piryt, chalkopiryt, fluoryt i hematyt. Innym ciekawym minerałem jest wollastonit, który spotykany jest w postaci kilkucentymetrowych skupień o pokroju włóknistym lub pręcikowym, o barwie białej lub szarej i perłowym lub jedwabistym połyskiem. Jego wystąpienia zajmują niekiedy powierzchnię kilkunastu do kilkudziesięciu centymetrów!
Kolekcjonerów mogą zainteresować pojawiające się tutaj minerały z grupy zeolitów — stilbit, nazywany również desminem, oraz chabazyt. Stilbit występuje w postaci żółtawo-różowych igiełek, natomiast chabazyt - niewielkich jasnoszarych kostek.
Cała najbliższa okolica kopalni Stanisław jest niestety silnie przekształcona przez człowieka. Industrialny charakter miejsca dopełnia ustawiony przed paru laty masz telekomunikacyjny GSM.
Nie znamy planów wydobywczych ani też ewentualnego zagospodarowania terenu po definitywnym zamknięciu kamieniołomu (kiedyś przecież musi nastąpić). Z pewnością najrozsądniejszym pomysłem byłoby uporządkowanie terenu i utworzenie parku geologicznego. Skoro już człowiek rozgrzebał tę górę to przynajmniej powinna wynikać z tego korzyść edukacyjna.
O górze Biały Kamień (niem. Weisser Steinrücken, Weiss Flins) — zupełnie bez sensu nazwanej Izerskimi Garbami — krąży legenda. Rzekomo ukryty jest tutaj złoty posążek przedstawiający boga Bieżuńczan / Bieśniczan — Flinsa. Nikomu jak dotąd nie udało się go odnaleźć (pewnie dlatego, że taki bóg nigdy nie istniał), jednak prawdą jest, że góra kryje wiele skarbów.
Na wschód od kamieniołomu znajduje się grupa skał pod nazwą Zwalisko (Wieczorny Zamek, Skarbek i Skalna Brama), z którymi wiążą się kolejne legendy...
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl