Napisany: 2010-11-17
Starość podobno nie radość, ale trudno się z tym zgodzić widząc śmiejących się z ponad stu fotografii mieszkańców Szklarskiej Poręby
Portrety, wykonane wraz ze zbiorową fotografią mieszkańców w ramach obchodów 50-lecia nadania praw miastu nad Kamienną, tworzą wystawę Ludzie stąd, którą obejrzeć można w Hotelu Bornit. Ekspozycja jest niczym podróż, w trakcie której można spotkać znajomych mniej i bardziej – zmienionych (mniej lub bardziej) upływem czasu. Jest ciekawa o tyle, że w mieście tak "napływowym" ludzie coraz częściej i chętniej mówią o sobie "tutejsi". Co więcej, osoby najbardziej zaangażowane w prace na rzecz Szklarskiej nierzadko pojawiły się tu z zupełnie innej beczki, jak choćby Maciej Abramowicz, naczelnik Karkonoskiej Grupy GOPR: – Ze Szklarską Porębą związany jestem od 54 lat, choć jako mały chłopiec przybyłem tu z rodzicami z Gdańska. Związałem się z tym miastem – a szczególnie z przewodnictwem i ratownictwem. Przewodnikiem jestem od 1974 roku, ratownikiem od 70. To kawał czasu.
O najtrudniejszych i najważniejszych momentach w ciągu ponad półwiecza tutaj wspomina: – Trafiliśmy w sam środek zimy, którą znałem do tej pory w wydaniu morskim. Tutaj zima przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Pojawiły się wówczas w moim życiu … narty. Początkowo stare, wyciągnięte z piwnicy. To był dla mnie, dziś związanego z narciarstwem mocno, moment bardzo ważny. Najtrudniejsze chwile były na ogół związane z trudnymi akcjami ratunkowymi, kiedy w nocy i mrozie trzeba było koordynować ludzi, ale przede wszystkim – robić wszystko, by odnaleźć zaginionych. Zdarzyło się niestety, że w trakcie jednej z takich akcji po pierwszym badaniu znalezionego turysty przyjąłem, ze żyje. Niestety, wkrótce potem okazało się, że wskutek własnego wyczerpania podczas badania – wyczułem nie jego, ale własny puls…
Wernisażowi wystawy towarzyszyło uroczyste wręczenie pamiątkowych Dyplomów Uznania za pracę na rzecz miasta w kategoriach: krzewienie kultury fizycznej i sportu, działalność kulturalna, kreowanie pozytywnego wizerunku miasta, praca oświatowa i wychowanie oraz działalność społeczna Mirosław Pluta, jeden z "Uznanych" o dorobku i trudnościach życia samorządowca mówi tak: – Najpiękniejszym momentem było oczywiście powstanie, po naszej długiej walce, wyciągu na Szrenicę. Trudne były natomiast momenty w tej kadencji, kiedy jako Radzie Miasta zostawiliśmy wiele spraw nie załatwionych bądź, załatwionych źle.
Jak na urodziny przystało, był również tort, gromkie "Sto Lat!" i prezenty dla jubilatów: osób będących równolatkami 50-letniej Szklarskiej Poręby.
Tagi: · Szklarska Poręba
Linki: · Wiadomość dla potomnych · Jesienny festyn na rozgrzanie · Szklarska Poręba wyróżniana · www.szklarskaporeba.pl
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl