Napisany: 2013-06-19
"Wszystkie Moje Grzechy" - pod takim tytułem, Paulina Żuchowska, wystawiła swe prace w Starej Kamienicy
Paulina Żuchowska i Adam Spolnik podczas otwarcia wystawy WSZYSTKIE MOJE GRZECHY w Starej Kamienicy (źródło: P. Żuchowska)
Wernisaż wystawy młodej artystki z Leszna, miał miejsce w Galerii art-i-cit 9 czerwca 2013 r.
Wystawione w Starej Kamienicy obrazy, tworzą zbiór, który wspólnym tytułem nawiązuje do rodzaju publicznej spowiedzi.
Postanowiliśmy przepytać Paulinę, by wytłumaczyła się z swych grzechów...
GÓRY IZERSKIE: "Wina", "Pruderia", "Pokora", "Strach" czy "Perswazja" nie znajdziemy takich grzechów w katechizmach
Paulina Żuchowska: To nie są pospolite grzechy. To zobrazowane odczucia, z którymi każdy z nas boryka się na co dzień. Każde otoczenie lubi obwiniać. Pozwala to na swoiście rozumianą wolność, w której większość góruje i czuje się silniejsza.
Na wystawie widzimy "Pokorę". Jak ta postawa ma się do grzechu?
Któż z nas nie wykorzystał drugiego, kiedy ten był pokorny. Będąc przesadnie pokornymi - grzeszymy. Sami sobie robimy krzywdę. Pozwalamy innym, by "wchodzili nam na głowę”. Nie widziałam jeszcze sytuacji, w której skończyłoby się to dobrze dla którejkolwiek ze stron.
Paulina Żuchowska - WSTYD. Jedna z prac prezentowanych w izerskiej galerii art-i-cit (źródło: P. Żuchowska)
Kolejnym obrazem jest "Strach". Znów kojarzy się raczej z ofiarą grzesznego występku...
Grzeszymy również wzbudzając w kimś strach. Kiedy np. chcemy coś osiągnąć. Wykorzystujemy strach na co dzień. Kto się do tego przyznaje? Choćby sam przed sobą? Np. szantaż spotkamy w korporacjach i w... szkole. Już jako dzieci uczymy się tego, że wygrywa silniejszy - psychicznie i fizycznie.
Czy do zobrazowania takiej tematyki skłoniły Cię własne przeżycia?
Chciałam wyrzucić z siebie wszystkie emocje, które uważam za grzeszne. Chciałam również pozbyć się wszystkich emocji, za które nieustannie obwinia mnie moje otoczenie.
Czujesz się oceniana przez świat? Piętnowana?
Nie pamiętam ani jednej sytuacji w moim życiu, kiedy mogłabym poczuć, że należę do większości. Zawsze reprezentuję tą najmniejszą mniejszość. Między innymi dlatego chciałam uzmysłowić odbiorcom, że bardzo często obwiniają za to, co sami czują podczas obwiniania.
Widzą u innych drzazgę, a swym oku belki nie dostrzegają?
Wśród ludzi panuje przeświadczenie, że zawiść jest im obca. "Wszyscy są zawistni, ale nie ja". Tymczasem, kiedy pokazują w telewizji kogoś sławnego, kto wygląda na szczęściarza, niezawistni rzucają w stronę telewizora obelgi.
Wszyscy zwalają winę na wszystkich, sami umywając ręce od bagna. A siedzą w nim po uszy.
Skąd takie poważne refleksje u młodej kobiety?
Uważam, że jeżeli Polacy nie zmienią swojego nastawienia, nie otworzą się na nowości, innowacje, pomysły, nadal będą się wstydzić. Chciałabym, żeby nasz kraj kojarzył się z czymś fajnym. Postanowiłam narysować na papierze najczęstsze grzechy, za które nawzajem się obwiniamy.
Twoje malarstwo pokazane w Starej Kamienicy to wezwanie do opamiętania?
Mam nadzieję, że obrazy-grzechy nakłonią odbiorców, tak jak mnie nakłoniło ich malowanie, do zadania sobie pytań: jak żyć, by nie grzeszyć? jak przeżyć bez grzechu? czy to w ogóle możliwe?
Pozostaje nam pogrążyć się w zadumie nad Twymi obrazami...
Zapraszam serdecznie wszystkich, którzy mają chęć na chwile namysłu, by odwiedzili Galerię art-i-cit w Starej Kamienicy i zapoznali się z moimi pracami.
Dziękuję za rozmowę
Wystawa "Wszystkie Moje Grzechy", Pauliny Żuchowskiej w Galerii art-i-cit w Starej Kamienicy otwarta będzie do 31 lipca 2013 r.
Zapraszamy również na fanpage Pauliny Żuchowskiej https://www.facebook.com/zuchowska.paulina
oraz na stronę internetową malarki
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl