Czarowna wędrówka z Gildią Przewodników Sudeckich

Otwarcie Szlaku Czarownic

Kapituła Gildii Przewodników Sudeckich pragnie serdecznie Was zaprosić do Szklarskiej Poręby na uroczyste otwarcie i przejście szlaku pod nazwą "ŚCIEŻKA CZAROWNIC", którą dedykujemy pamięci profesora etnologii i etnografii Willa-Ericha Peuckerta, nazwanego przez swoich studentów "profesorem od czarownic".

Przejście rozpocznie się 4 października 2014 r., o godz. 10. Spotykamy się przy Domu Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie, przy ul. 11 Listopada 23.

Szlak przeznaczony jest dla wędrowców wytrawnych, którzy lubią długie wędrówki, a podczas nich wykazują się kreatywnością. Zapewne zainteresuje także tych, którzy oprócz podziwiania piękna gór lubią, odkrywać ich historię, tajemnice, a przede wszystkim lubią czytać.

Podczas uroczystego otwarcia poprowadzi Was Gildia Przewodników Sudeckich im. Willa-Ericha Peuckerta.
Na trasie nie spotkacie, żadnych tablic informacyjnych, ani oznaczeń szlaków którędy "ŚCIEŻKA CZAROWNIC" przebiega. Będzie to szlak dla wtajemniczonych.

Podpowiedzią będą:

• pierwsza wędrówka z Gildią Przewodników Sudeckich im. Willa-Ericha Peuckerta podczas uroczystego otwarcia, gdzie poznacie i odkryjecie tajemnice Gór Izerskich
• późniejsze informacje zamieszczone na naszej witrynie internetowej: www.gildia-przewodnicy.pl, lub na naszym fanpage na FB.
• mapa Gór Izerskich wydawnictwa PLAN, gdzie naniesiona jest cała trasa w kolorze zielonej ścieżki dydaktycznej im. Willa-Ericha Peuckerta, ale bez zdradzana sekretów, które "ŚCIEŻKA CZAROWNIC" kryje
• odwiedziny Domu Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie, gdzie znajdują się wszystkie informacje i pierwsza wskazówka, jak wędrować "ŚCIEŻKĄ CZAROWNIC" - bez tego będzie bardzo trudno

Na "ŚCIEŻCE CZAROWNIC" postanowiliśmy ukryć 11 skrzynek zawierające przetłumaczone na język polski rozdziały "Sag Śląskich", które przed II wojną światową spisał i wydał w języku niemieckim profesor etnologii i etnografii oraz nasz patron - Will-Erich Peuckert. Ukryliśmy tam jeszcze kilka innych drobiazgów, o których dowiecie się podczas wędrówki.
Skrzynki odnaleźć można za pomocą współrzędnych geograficznych, dzięki popularnej aplikacji GEOCACHING. Dodatkowo, żeby urozmaicić Wam poszukiwanie, w tekstach "Sag Śląskich" będą powiększone i wytłuszczone litery, które odsłonią fragmenty hasła, jakie trzeba będzie rozwiązać po przejściu całej trasy.
Więcej dowiecie się podczas pierwszego, uroczystego przejścia "ŚCIEŻKI CZAROWNIC" pod przewodnictwem Gildii Przewodników Sudeckich im. Willa-Ericha Peuckerta.
Oczywiście ukrytych skrzynek poszukują uczestnicy wyprawy z ewentualną podpowiedzią naszych Przewodników.

Co będzie na wędrówkę potrzebne?

• Dobry humor!
• Dobre buty i odzież, bo wędrujemy w górach, a pogoda bywa różna
• Czołówka lub latarka oraz elementy odblaskowe - jesienią dzień jest krótki, a wrócimy po zachodzie słońca
• Apteczka pierwszej pomocy.
• Urządzenie GPS, lub smartfon z aplikacją GEOCACHING, który możemy bez problemu w podstawowej wersji ściągnąć za darmo
• Coś do plecaka, czyli: termos, napoje, kanapki, batony - kto co woli
• Kijki trekkingowe, jeśli ktoś lubi

Trasa obejmuje:
1. Muzeum Hauptmannów, dystans: 0 km
2. Dawną Hutę Julia, dystans: 2 km
3. Waloński Kamień, dystans: 7 km
4. Cichą Równię, dystans: 9 km
5. Stację Turystyczną ORLE, dystans: 13 km
6. Kobylą Łąkę, dystans: 15 km
7. Chatkę Górzystów, dystans: 17 km
8. Sine Skałki, dystans: 24 km
9. Wieczorny Zamek, dystans: 26 km
10. Wysoki Kamień, dystans: 30 km
11. Sztolnie pirytu, dystans: 34 km
12. Muzeum Hauptmannów, dystans: 36 km

Czas przejścia: około 10 godzin
Na trasie przewidziana jest godzinna przerwa.

O górach naszych słów kilka...

Will-Erich Peuckert

Wędrując po górach odnaleźć można wiele: miłość, przygodę, pogmatwane ślady ludzkich losów i namiętności, szlachetne kamienie i zaklęte w skałę ślady najbardziej ponurych ludzkich podłości, alchemię, magię, sekretne eliksiry, a może nawet drogę, która prowadzi do Boga. Wiemy, że nie ma dwóch takich samych gór. Wiemy, że góry rzadko mówią o sobie prawdę, bo z górami jest zupełnie tak samo, jak z ludźmi - te, co wydają się "niskie i pospolite" kryją czasem skarb o wiele potężniejszy niż te, co całą energię zmarnowały na to, żeby sięgnąć Nieba.

Zatem, czy łatwo je zrozumieć? Przecież każdy potrafi patrzeć. Sztuka w tym, żeby zobaczyć, to co najważniejsze. A to, co ważne zwykle ukryte jest dla oczu.

Więc aby pojąć, to co w górach ukryte, ich naturę, legendy, podania lub sagi trzeba się w nie wybrać, jak pielgrzym do świątyni, zajrzeć do ich wnętrza, jak alchemista zagląda do wnętrza ziemi, żeby odkryć kamień filozoficzny. Nikt tak naprawdę nie zgłębi ich tajemnic, jeśli wczesną wiosną ich nie zobaczy i nie odczuje zagubienia w burzy, mgle i śniegu. Nikt nie zrozumie tych miejsc, jeśli nie pójdzie nocną porą przez Wysoki Kamień na Zamek Wieczorny.
Kto wie, czy pod swoim baśniowym płaszczem te wszystkie opowieści nie kryją się treści mistyczne mocno zaszyfrowane przed niepowołanymi. Poprzez takie opowieści możemy skutecznie odwieść od prawdziwej funkcji tych miejsc, ukrywając sedno sprawy.

Will-Erich Peuckert interesował się przeszłością regionu: dziełami renesansowych mistyków związanych ze Śląskiem, astrologią, alchemią, wiedzą hermetyczną, kultami tajemnymi, magią, zielarzami-laborantami, czy tajemniczą postacią proroka Hansa Rischmanna ze Staniszowa, lewitującego ponoć w XVII w. nad Kotliną Jeleniogórską.

Szczególne miejsce w prowadzonych ówcześnie badaniach zajmowały podania o dawnych walońskich poszukiwaczach skarbów i karkonoskim Duchu Gór. W Górach Izerskich Will-Erich Peuckert odnalazł znaki walońskie, z których pierwsze w formie "krzyża św. Andrzeja" zlokalizował w formacji skalnej Stary Zamek na obrzeżach Kobylej Łąki.

Zobacz także Maść na latanie czyli śladami Willa-Ericha Peuckerta - I odc. filmowej serii "Izerskim szlakiem".