Napisany: 2015-06-30
Stary słowiański gród Glomitów, od trzech stuleci słynie z porcelany. Warto ją zobaczyć
Meißen – legendarna Miśnia (górnołużyckie Mišno), znana z porcelany siedziba biskupstwa, któremu przez stulecia podlegała Bogatynia
Za cel sobotniej wycieczki (27 czerwca 2015 r.) obraliśmy Miśnieńską Manufakturę Porcelany – znaną ze swych wyrobów na całym świecie. Po drodze do Niemiec, w Zgorzelcu dołączyła do nas grupa z Bolesławca.
Historię renomowanej firmy poznaliśmy z ust przewodnika. Początek znamienitej europejskiej porcelany sięga 1710 roku. Z polecenia elektora saskiego, Friedricha Augusta I [Polakom znanego jako August II Mocny, król Polski – przyp. red.] manufakturę usytuowano w średniowiecznej warowni Albrechtsburg. Zamknięty w wysokiej wieży Johann Friedriech Böttger dokonał wyjątkowego odkrycia. Po latach prób wypalenia kaolinu, alabastru i gliny wytworzył porcelanę, nazwaną później „białym złotem”. [Legendarnie nieco przypisywanego J. F. Böttgerowi odkrycia europejskiej porcelany twardej w rzeczywistości dokonał nauczyciel alchemika, Ehrenfried Walther von Tschirnhaus, urodzony w Kieslingswalde, pol. Sławnikowicach w gminie Zgorzelec – przyp. red.].
Miśnieńska Manufaktura Porcelany szybko stała się wyznacznikiem kunsztu, elegancji i perfekcyjnej jakości wyrobów. Zatrudnieni w niej artyści tworzyli prawdziwe dzieła sztuki. Malarz Johann Höroldt wprowadził do zdobień błękit kobaltowy, a Joachim Kändler – autor licznych kolekcji porcelanowych figurek – przyczynił się do rozkwitu miśnieńskiej sztuki modelarskiej.
Po historycznym wstępie, w muzealnych warsztatach mogliśmy zobaczyć jak wytwarza się te przepiękne produkty. W Museum of Meissen Art obejrzeliśmy największy zbiór miśnieńskiej porcelany, zbierany od 300 lat.
Opuściwszy manufakturę przeszliśmy uliczkami Miśni. Poznawaliśmy jej historię przez napotykane obiekty, np. Katedrę św. św. Jana i Donata z 968 roku (!), zamku Albrechtsburg – uważanego za najstarszą budowlę zamkową w Niemczech. Wędrując między zabytkami dotarliśmy nad Łabę, gdzie czekał na nas autobus. Pojechaliśmy nim do Moritzburga, zwiedzić zamek na wodzie.
Schloß Moritzburg powstał w latach 1542-46, jako zameczek myśliwski księcia Maurycego Wettyna. Przebudowany na polecenie Augusta II Mocnego na pałac wypoczynkowy – nadal służył wypadom na myśliwskim, stąd też większość zdobień przedstawia dworską sztukę łowiecką. Okaz poroża jelenia szlachetnego, który możemy tutaj zobaczyć, uważany jest za największy na świecie. Zaś w jednej z sal zgromadzono kolekcję 39 patologicznie zniekształconych wieńców jelenich. Podziwialiśmy też wspaniałą srebrną zastawę i meble wykonane w Augsburgu na wzór wersalskich Ludwika XVI. Duże wrażenie wywarła na nas dobrze zachowana pozłacana, skórzana tapeta. Spacerem po pałacowym parku zakończyliśmy zwiedzanie.
Po 2,5-godzinnej podróży powrotnej, bezpiecznie wjechaliśmy do Bogatyni. Serdeczne podziękowania dla naszego przewodnika, Mirosława Kozaka. Świetnie zorganizowana wycieczka i wiedza, którą się z nami podzielił, zostanie w naszych głowach na długo.
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl