Napisany: 2015-07-07
Drježdźany – miasto leśnych ludzi znad mokradeł
Barokowa Opera Sempera w Dreźnie – jeden z symbolów miasta i pomnik króla Saksonii Jana Wettyna, którego imię nosił most w Bogatyni – łączący park i willę Preibischa (fot. J. Baranowski)
Piękna sobotnia pogoda 4 lipca 2015 r. zachęciła nas – grupę turystów BOG-TUR – do kolejnej wycieczki. Tym razem za cel obraliśmy Drezno – stolicę Wolnego Państwa Związkowego Saksonii. Leży nad szeroką już w tym miejscu, biorącą początek w Karkonoszach, Łabą. Otoczone z trzech stron górami: Rudawy, Góry Połabskie i Średniogórze Niemieckie jest turystycznym, politycznym i kulturalnym centrum Saksonii. [Miasto powstało na założonej przez Słowian Połabskich „leśnej osadzie”, której nazwa wywodzi się od słowa „drezga” (pol. „drzazga”; por. ros. „derewnia”). Stąd w górnoserbołużyckim Drezno nazywa się Drježdźany. Czasem wskazuje się na pochodzenie nazwy od mokradeł – przyp. red.].
Zwane niekiedy „miastem baroku” lub „Florencją Północy”, mimo ogromnych zniszczeń z 1945 r., wciąż chlubi się wieloma cennymi zabytkami. Tylko nieliczne zostały odbudowane. Najbardziej znanym jest 800-letni Zamek Rezydencyjny. Postanowiliśmy go obejrzeć, bowiem jest odzwierciedleniem całej saksońskiej kultury i stylów architektonicznych.
Hotel Taschenbergpalais Kempinski - dawny pałac metresy Augusta II Mocnego - Anny Konstancji Cosel (fot. J. Baranowski)
Zwiedzającym udostępniono „Zielone Sklepienie” – najstarsze muzeum w mieście, założone jeszcze przez Fryderyk August I (Augusta II Mocnego). Obejrzeliśmy tu ponad 2000 arcydzieł ze złota, kości słoniowej, biżuterię z bursztynu, puchary z kamieni szlachetnych, a także statuetki z brązu. Niespotykanym eksponatem jest drobna pestka z wiśni, w której wyrzeźbionych jest 185 twarzy. Aby to zobaczyć umieszczono ją w specjalnej gablocie ze szkieł powiększających.
Z tego niezwykłego muzeum powędrowaliśmy uliczkami starego miasta, podziwiając Operę Sempera, protestancki Kościół Mariacki (Frauenkirche), dawny pałac Hrabiny Cosel (mieści dziś ekskluzywny hotel, goszczący m. in. Baracka Obamę).
Upał doskwierał, więc by się nieco ochłodzić poszliśmy wzdłuż Łaby, tarasami Brühla, a potem zajrzeliśmy do Katedry Świętej Trójcy (Hofkirche) – jednej z największej budowli sakralnej w Saksonii. Zbudowany w l. 1739-54, zbombardowany przez lotnictwo alianckie w 1945 r., został odbudowany po II w. ś. O jej okropnościach przypomina Pieta z miśnieńskiej porcelany umieszczona w Kaplicy Pamięci.
Będąc w Dreźnie nie mogliśmy nie zajrzeć choć na chwilę do Pałacu Zwinger. Piękne dziedzińce i tarasy, wspaniale fontanny, rzeźby i zdobienia - zachwyciły nas. W drodze powrotnej wstąpiliśmy także do Pałacu Pillnitz – dawnej rezydencji Wettynów, a dziś galerii sztuki. Za namową przewodniczki zwiedziliśmy mieszczący się obok pałacu przepiękny park z oranżerią i ogrodami oraz pawilonami. Największą atrakcją parku jest słynna 250-letnia japońska kamelia. Drzewo o wysokości 8,6 m, osiąga 11 m. średnicę korony. Na zimę chroniona jest specjalną konstrukcją przesuwaną na szynach.
Park w Pillnitz był ostatnim punktem naszej wycieczki. W doskonałych humorach, bogatsi o zdobytą wiedzę wróciliśmy do Bogatyni. Serdeczne podziękowania dla naszej przewodniczki – Kingi Gordon-Sieradzkiej.
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl