Ludzie gór w górach o górach - jubileuszowe spotkanie w Szklarskiej Porębie

X Spotkanie Ludzi Gór w Szklarskiej Porębie, 11 stycznia 2016 r. (fot. Krzysztof Tęcza)

Wokół deszcz spłukiwał resztki śniegu. Aura w drodze do schroniska "Sielanka" nad Wodospadem Kamieńczyka nie przypominała zimowej. Kiedy goście X Jubileuszowego Spotkania Ludzi Gór weszli w karkonoski las - wszystko się zmieniło. Deszcz przemienił się w duże śnieżnobiałe płatki śniegu. Szybko pokryły nie tylko drogę, ale i choinki. Zielone szpilki schowały się pod białą pierzynką, a wkrótce też cała okolica stała się bielusieńka. W takiej pełnozimowej scenerii, 11 stycznia 2016 roku spotkaliśmy się w gronie ludzi, którzy swoje życie związali z górami. Pokochaliśmy góry tak mocno, że oprowadzamy po nich turystów, promujemy je, działamy na ich rzecz, przyjmujemy w nich gości. Tak skutecznie, że o Karkonoszach i Górach Izerskich słyszał niemalże każdy mieszkaniec Polski.

Spotkanie Ludzi Gór, wymyślone 10 lat temu, dowodzi jak można systematyczną pracą wpływać na promocję małej ojczyzny. Zarazem umożliwia spotkanie osobom na co dzień rozbieganym po górach, które nie mają kiedy o nich porozmawiać. Nad Wodospadem Kamieńczyka zaś mogą wymienić się doświadczeniami, pochwalić się planami na przyszłość, powspominać i zwyczajnie nacieszyć się swoim towarzystwem. To praktycznie jedyna w roku możliwość spotkania tak różnorodnych aktywności. Trzeba bowiem wiedzieć, że do schroniska nad wodospad, corocznie zaglądają zarówno przewodnicy sudeccy, ratownicy GOPR, pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego jak i przedstawiciele branży turystycznej oraz dziennikarze i krajoznawcy. Wszyscy, mimo iż podejmują zupełnie inne działania, pracują dla jednej sprawy: popularyzacji subregionu karkonosko-izerskiego. Jak na razie świetnie im się to udaje.
Organizatorem spotkań jest Szklarska Poręba, dlatego też rolę gospodarza pełnił Mirosław Graf - burmistrz. Lecz o ciepłą atmosferę zadbali właściciele uroczego schroniska - państwo Janina i Jerzy Sieleccy. Dzięki ich gościnności i otwartym sercom, każde ze spotkań pozostało w pamięci bawiących się tu osób i zawsze jest mile wspominane.

Ksiądz Bogusław Sawaryn - inicjator Spotkań Ludzi Gór w Szklarskiej Porębie (fot. Krzysztof Tęcza)

Góry swym pięknem wyzwalają chęć wyruszenia na wycieczkę, aby obcować z przyrodą. Swą majestatyczną wielkością i tajemniczością, ukazują nam jacy jesteśmy mali. Nie może więc dziwić, że ludzie gór czują bliższą obecność stwórcy. Dlatego wiedzą, że z górami nie ma żartów. Każdy człowiek w końcowym rezultacie przegra walkę z żywiołem. Jednak wiedza i doświadczenie mogą odsunąć w czasie to, co nieuniknione. Przeżywszy niejednokrotnie niewyobrażalne dla przeciętnego turysty sytuacje, ludzie gór nie odrzucają dobrego słowa. Tym razem przygotował je biskup Stefan Cichy. W asyście ks. proboszcza Bogusława Sawaryna i ojca Zygmunta Mikołajczyka, odprawił krótką mszę. Ksiądz biskup odniósł się do słów zawartych w modlitwie optymisty, zachęcającej do traktowania wszelkich przeciwności losu jako próby i obracania ich na swoją korzyść. Po takich słowach pozostało już tylko przyjąć błogosławieństwo i wpisując się do księgi pamiątkowej - ustawić się do pamiątkowej fotografii.

Zanim to jednak nastąpiło Mirosław Graf wręczył statuetkę księdzu Bogusławowi Sawarynowi. Wspomagany przez Dorotę Maj i Juliana Lachowicza, obdarzonych błogosławieństwem biskupa Stefana Cichego, 10 lat temu zorganizował po raz pierwszy spotkanie przewodników, ratowników i przedstawicieli branży turystycznej. Pan Graf przywołał także słowa wypowiedziane przez papieża Jana Pawła II: Góry pozwalają doświadczyć trudu wspinaczki, strome podejścia kształtują charakter, a kontakt z przyrodą daje pogodę ducha...