GÓRY BEZ GÓRALI, czyli o regionalizmie karkonoskim rozmowa z Przemysławem Wiaterem

GÓRY BEZ GÓRALI? GÓRY BEZ CIUPAG!

Doktor Przemysław Wiater — historyk sztuki, kustosz dyplomowany, pracownik Domu Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie oddziału Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze, wykładowca Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Legnicy — regionalizmem sudeckim i śląskim zajmuje się od lat. Wie co mówi. A mówi, że nie jest dobrze:
"Nie wykształciła się do dziś w Karkonoszach nasza własna, lokalna tradycja, folklor, gwara... Nie ma czegoś takiego, jak karkonoski strój regionalny, potrawy bądź autentycznie rodzime zespoły tańca. Nie są nimi według mnie, przy całej sympatii dla tradycji Kresów, sudeckie POLESZUKI, czy PODLASIANKI...
Symbolem gór naszych nie są przywożone spod Tatr w przepastnych bagażnikach kursowych autobusów PKS o(!)scypki, góralskie kapelusze, ciupagi albo architektura stylizowana usilnie na podhalańską, że nie wspomnę o wszechobecnej, tandeciarskiej chińszczyźnie. Poprzez ten sztuczny import nie zapełnimy pustki kulturowej Karkonoszy. Na szczęście ostatnio pojawiły się w tym obszarze i dobre, regionalne znaki, jak choćby zespół folkowy SZYSZAK, czy chór PORĘBIANIE. Z radością obserwuję oddolny sprzeciw wobec tej wszechobecnej miałkości, który zapoczątkowany został w Żelaznym Tyglu Walońskim w Szklarskiej Porębie pod znamiennym hasłem: Precz z ciupagami!"

Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu historii Dolnego Śląska, a szczególnie dziejów Karkonoszy i Gór Izerskich, członek Kapituły Sudeckiego Bractwa Walońskiego, członek honorowy Gildii Przewodników Sudeckich im. W.E. Peuckerta oraz Towarzystwa Izerskiego, rycerz nieformalnego Towarzystwa Zamku Wieczornego, który chętnie wędruje po różnych górach, bibliotekach i archiwach — spotka się z Państwem 10 maja, godz. 17 w Muzeum Carla i Gerharta Hauptmannów przy ul. 11 Listopada 23 w Szklarskiej Porębie.