Napisany: 2018-10-16
Ekspresowa kuchnia w czeskim wydaniu
Kuře na žampionech, czyli kurczak w pieczarkach - danie nie tylko na szlak, ale i na domowym talerzu sprawdza się doskonale
Kuře na žampionech, czyli kurczak w pieczarkach to kolejne, po zupie gulaszowej (Gulášová polévka), danie Expres Menu jakie postanowiliśmy sprawdzić w domowej kuchni.
Choć gotowe, to nie jest pełnym daniem, więc potrzeba do niego jakiejś bazy. Akurat dziś nie musieliśmy popadać w niekończący się dylemat: może ryż?, może kasza?, może makaron? może...?
W lodówce czekał na taką okazję houskový knedlík, czyli czeski knedel bułczany. Zazwyczaj jadamy go z wołowiną, albo wieprzowiną z ciemnym sosem. No, ale kto powiedział, że musi zawsze musi być tak samo?
Knedla, zamiast tradycyjnie w parowarze, potraktowaliśmy mikrofalami. Ok, ok. Każdy zdrowożywnościowiec i slołfudzista dostaje właśnie skrętu zwojów mózgowych. Tyle tylko, że to był SZYBKI obiad, a ponadto - knedlowi w mikrofalówce naprawdę nie dzieje się krzywda.
Reszta została podgrzana jak należy.
Przed pożarciem, rzuciliśmy okiem, przystawiliśmy nosy... Konsystencja, zapach i smak pieczarkowego sosu – bez zarzutu. Ba! Uczciwie trzeba napisać: smaczne. Ani za słone, ani mdłe, ani "sztuczne", ani nie przekombiowane.
Mięso – to kurczak. Nie spodziewajmy się cudu. Po prostu mięso kurczaka. Jest go jednak tyle, ile wypada by było. Nie ślad, aby odczepił się konsument z kontrolą jakości. Jest mięso - jest smak.
Z knedlem ułożył się jak należy. Choć drugi raz zjem to z makaronem. Jakoś tak bardziej mi się komponuje.
Kto chce spróbować? Kurczak w pieczarkach w sklepie Espres Menu kosztuje 12,70 zł (październik 2018).
A o zupie gulaszowej (gulášová polévka) nie ma co pisać - była bardzo dobra. Warto spróbować. Czesi są w niej dobrzy.
Na koniec wyjaśnienie odnośnie zdjęć. Nie ma fotek talerza z daniem, bo prędkość przygotowania, spożycia, a zwłaszcza zimne pszeniczne w kuflu, nie sprzyjały fotografowaniu.
*) Menu po francusku znaczy drobny, drobiazg. Drób, oznaczający dziś pierzastą zwierzynę kojarzoną głównie z kurą, dawniej określał każde zwierzę hodowlane mniejsze od konia, wołu i świni, a więc nie tylko ptactwo domowe, ale i owce, króliki itp. Były po prostu mniejsze, czyli drobne.
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl