Napisany: 2007-11-08
Pierwsza huta szkła w Górach Izerskich powstała w XIV stuleciu w Starej Wsi (Sz. Porębie Dolnej) - najstarszym osiedlu nad Szklarskim Potokiem
Huta JÓZEFINY / JULIA w 2016 r. - dawniej tętniące serce osiedla Szklarska Poręba - Huta (fot. A. Lipin)
Ten pierwszy zakład szklarski był prawdopodobnie najstarszą hutą w śląskich Sudetach. Wokół huty powstała osada, w której zamieszkali nie tylko hutnicy, ale też drwale i kurzacy wypalający węgiel drzewny potrzebny do wytopu potażu. Zapewne z czasem wybudowano karczmę i na leśnych porębach powstały gospodarstwa rolne.
Hut takich powstało więcej. Ponieważ po wytrzebieniu lasu brakowało surowca - huty przenoszono coraz wyżej w góry z biegiem Kamiennej. Bardziej się opłacało przenieść zakład niż transportować drewno i kwarc w dół rzeki. Z tego powodu huty nazywano wędrującymi.
Wytapiano tzw. szkło leśne (vitrium silvestre) lub górskie (vitrum montanum). Niezbyt przejrzyste, zanieczyszczone popiołem, z licznymi pęcherzykami powietrza oraz z lekko zielonym zabarwieniem. Stąd powszechna nazwa "szkło zielone" lub "dymne".
W 1557 r. nad Czeską Strugą powstała kolejna huta. Założył ją przybyły podobno z sąsiednich Czech, mistrz szklarski Jan Bedřicha (Hans Friedrich). Był to początek nowoczesnego szklarnictwa na tych terenach. Huta jako pierwsza na Śląsku zaczęła produkować delikatne kryształowe wyroby.
Kolejny czeski przybysz - Wolfgang Preussler wybudował w 1617 r. w Białej Dolinie pierwszą nowoczesną hutę szkła. Była przełomem w produkcji szklarskiej nie tylko w Szklarskiej Porębie, w całym kraju. Za przywilej prowadzenia huty Preussler i jego potomkowie, musieli opłacać się gotówką i własnymi wyrobami, właścicielom ziem - rodowi Schaffgotschów.
W 1754 roku uruchomiona została ostatnia z "wędrujących" w góry hut - Carlsthal. Sto lat później zasłynęła z przepięknego szkła millefiori. Powstała wokół niej osada Karlsthal to znane dziś Orle - osiedle Szklarskiej Poręby.
Ostatnią hutę w okolicy rozpoczęto budować w 1841 roku na zlecenie właściciela Szklarskiej Poręby - Ludwika Schaffgotscha. Usytuowana nad Kamienną, opodal Szklarskiej Poręby nadała miejscu dzisiejszą nazwę - Huta. Nazwano ją imieniem żony grafa Schaffgotscha - Josephinenhütte ( "Huta Józefiny" ). Uruchomienie huty nadzorował mistrz szklarski Franciszek Pohl, kierujący zakładem do 1882 roku. Pierwsze wyroby zaczęły się pojawiać na rynku w 1842 roku. Były to różne rodzaje szkła ołowiowego, szkło barwione na masie, lustra i szkła szlifowane i wiele innych. Huta Józefiny kontynuowała świetne osiągnięcia huty Karlstal.
Wyroby szybko zyskały światową renomę, o czym świadczą liczne pozytywne recenzje. Zasłynęły szczególnie na londyńskiej wystawie przemysłowej z 1851 r., gdzie korespondent "The Times" pisał:
Najlepsze i najbardziej interesujące szkła kolorowe z Niemiec to szkła hrabiego Schaffgotscha z Prus. Niektóre z wystawianych eksponatów huty Schaffgotscha są w tym rodzaju produkcji najdoskonalsze na całej wystawie.
Wyroby powstające w "Hucie Józefiny" opisywane były jako "cudne malowidła, bardziej miękkie i bardziej naturalne niż malowidła na porcelanie". Dalsze lata przyniosły tylko kolejne sukcesy, m.in. na międzynarodowych wystawach w Paryżu i Wiedniu. Lata 20. XX wieku przyniosły do "Huty Józefiny" nowe prądy we wzornictwie. Huta zasłynęła z kompletów do deserów, win, likierów i wódek w stylu artdeco. Większość wyrobów charakteryzowała się delikatnym wzornictwem nawiązującym do motywów przyrodniczych. Dziś wyroby stworzone w "Hucie Józefiny" oglądać można w muzeach całej Europy, a wśród nich we Wrocławiu i Jeleniej Górze.
Po II wojnie światowej huta nie przestała działać. Powstały tu w latach 1953-1955 żyrandole i kinkiety, które zawisły pod sufitami Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. W 1956 roku hutę znacjonalizowano, a jej nazwę zmieniono na Huta "Julia". Był to efekt przegranego procesu z dotychczasowymi właścicielami - Schaffgotschami, którzy przenieśli "Hutę Józefiny" do Hamburga.
W Polsce tymczasem nadal, aż do momentu wstrzymania produkcji w latach 90. XX w., szklane cuda tworzyli znamienici artyści-hutnicy, tacy jak H. Tomaszewski czy małżeństwo Reginy i Aleksandra Puchałów.
Dziś tradycje hutnicze Szklarskiej Poręby podtrzymywane są w prywatnej "Hucie Leśnej", przy ul. Kołłątaja 2. Jest to mała, prywatna huta szkła, gdzie odbywają się pokazy ręcznej produkcji szkła użytkowego i ozdobnego. Przy hucie funkcjonuje wzorcownia i sklepik.
Zaś Huta "Julia" ponownie działa w Piechowicach - niestety nie w szklarskoporębskiej Hucie. Tutaj hula wiatr i straszą upiory...
Tagi: · Szklarska Poręba · szklarstwo · huta szkła
Linki: · Orle w Dolinie Karola · Tkacze (Strickerhäuser) · Nová louka i samotnia Šámalova chata
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl