Dzień św. Huberta, czyli popularny Hubertus to święto myśliwych, leśników i jeźdźców. Obchodzone zwykle w okolicach 3 listopada we wszystkich stadninach i stajniach kończy sezon jeździecki

(fot. Henryk Kamyk i Dagmara Cinciruk)

Głównym punktem obchodów jest gonitwa, podczas której konno ściga się tzw. lisa - jeźdźca z lisim ogonem przypiętym do lewego ramienia. Kto go zerwie - wygrywa i ma prawo wykonać rundę honorową wokół miejsca pogoni. Za rok, sam ucieka jako lis.

Hubertusa w tym roku Klub Jeździecki "Jedenastka Izerska" z Zacisza, zorganizował 15 października. Spotkanie wszystkich członków i przyjaciół klubu rozpoczął korowód jeźdźców. Poprowadziła ich Alicja Mularczyk na koniu Dina, a za nią jechała ubiegłoroczna zdobywczyni rudej kity - Kamila Szybka na koniu Dewiacja. Dalej bryczka, w której zasiedli zaproszeni goście, m. in. burmistrz Leśnej Jan Surowiec i przewodniczący Rady Miejsko-Gminnej w Leśnej - Walter Straszak. Za bryczką jechało pozostałych 15 jeźdźców.
Trasa korowodu wiodła z Szałasu Jedenastki w kierunku Złotego Potoku, Zacisza i spowrotem na plac przed Szałasem. Tutaj rozegrała się główna konkurencja dnia - gonitwa za uciekającą "lisiczką". Po długiej, emocjonalnej pogoni, lisa z lewego ramienia uciekającej zawodniczki zerwał Bogdan Skaziak na koniu Demon.

(fot. Henryk Kamyk i Dagmara Cinciruk)

Po "lisich łowach" obyło się wręczenie zawodnikom nagród i wyróżnień. Następnie jeźdźcy udali się do stajni, a po wyczyszczeniu i nakarmieniu koni, wszyscy zasiedli przy wspólnym stole. Na nim wylądowało główne danie - "prosiak po zaciszańsku". W rodzinnej atmosferze, przy ognisku z akompaniamentem muzyki, wspominano imprezy jeździeckie zorganizowane w roku 2011 przez KJ Jedenastka Izerska. A było ich sporo: VIII Międzynarodowy Turniej Orki Konnej, III Amatorskie Zawody w Powożeniu, Towarzyskie Zawody w Ujeżdżeniu - Mistrzostwa Powiatu Lubań, I Mistrzostwa Kobiet w Powożeniu, Konkurs dla początkujących jeźdźców "Jeździeckie debiuty" oraz VII Konkurs Jeździecki dla dzieci specjalnej troski. W trakcie tych imprez prezentowali swoje wyroby okoliczni pszczelarze i animatorzy kultury ludowej.

(fot. Henryk Kamyk i Dagmara Cinciruk)

Toast za sukcesy i przyszłe wspaniałe imprezy oraz "sto lat" dla członków klubu, zakończyły poobiednią część spotkania, zaś wieczorną zabawiając gości poprowadził Marcin Igielski.

Tegoroczny Hubertus odbył się przy pięknej, słonecznej pogodzie. Uczestnicy spędzili dzień sympatycznie, podziwiając
przepiękny widok Gór Izerskich oraz pasące się stadko saren na okolicznych łąkach.