Napisany: 2007-11-08
Ze źródłami Izery jest podobnie jak ze źródłami Amazonki. Tak naprawdę nikt nie wie, gdzie one są
Na większości czeskich map, ale też polskich, nieco poniżej wierzchołka Smrka, po czeskiej stronie Gór Izerskich, znajdziecie niebieską kropkę z podpisem "Pramen Jizery" (pol. "Źródła Izery"). Wbrew temu kartograficznemu pewnikowi nie wiadomo, gdzie znajduje się ten pierwszy, najwyżej położony zdrój. Nie przypadkowo piszę zresztą "źródła", a nie "źródło". Ze stoków Smrka i Stogu spływa bowiem cały szereg potoków tworzących graniczną rzekę.
Sytuację ponadto zagmatwała historia i człowiek. Od końca średniowiecza rzeka wyznacza górski odcinek granicy — od wieków państwowej między Czechami a kolejnymi posiadaczami Śląska: Prusami, Niemcami i Polską.
Myślicie, że źródła rzeki nie wędrują? Ależ owszem! To możliwe. Akurat Izera, największa rzeka naszego mikroregionu, jest przykładem takich niezwykłych wędrówek. I to wielokrotnie. Dawniej (np. w czwartorzędzie) postarała się o to sama natura, a całkiem niedawno — człowiek.
Aby wyjaśnić pierwszą wędrówkę źródeł Izery, musimy się cofnąć do geologicznej przeszłości — aż do trzeciorzędu. W tym czasie cały Masyw Czeski, wraz z obszarem późniejszych Gór Izerskich, w wyniku długotrwałej erozji w ciepłym i wilgotnym klimacie, był lekko pofalowaną, pokrytą szerokimi i płytkimi dolinami równiną, poprzecinaną płaskimi grzebieniami i pagórkami z łagodnymi zboczami. Cały obszar skłaniał się lekko ku północnemu zachodowi, przez co tutejsze cieki wodne spływały do koryta dzisiejszej Nysy Łużyckiej (Lužickéj Nisy). Poprzedniczka dzisiejszej Izery brała wówczas początek w okolicy Krogulca (1001 m n.p.m.) nad Jakuszycami i płynęła już w swej dzisiejszej dolinie, ale... w przeciwnym kierunku.
W młodszym trzeciorzędzie wszystko się zmieniło. Wskutek wypiętrzenia Alp, Masyw Czeski uległ rozłamaniu na potężne płyty, przesuwające się pionowo względem siebie. Wzdłuż nich zaczęło się podnosić nasze pograniczne pasmo górskie. Góry Izerskie i Karkonosze były stopniowo wynoszone o całe setki metrów. Na obszarze G. Izerskich występowała pewna anomalia — tektoniczne wypiętrzenie było niezwykle asymetryczne. Wyraźnie największe było na północnym skraju pasma, gdzie w ten sposób powstał nowy najwyższy górski grzbiet, a tym samym nowy wododział. To zapoczątkowało zasadnicze zmiany. Rzeki i potoki wprawdzie zostały w pierwotnych płytkich i szerokich dolinach, lecz musiały całkowicie zmienić kierunek spływu — zaczęły płynąć na południe. Nie była to jednak zmiana błyskawiczna — typowo dla procesów geologicznych, wznoszenie Gór Izerskich trwało miliony lat. Na końcu tego procesu Izera miała nowe źródła na stokach Smreka i zaczęła się przebijać przełomem między górami do Kotliny Czeskiej. Owe wielkie wypiętrzenie na samej granicy G. Izerskich spowodowało, że rzeczne źródlisko nie leży, jak to zwykłe bywa w centralnej części górskiego pasma, ale zupełnie nieoczekiwanie na ich północnym skraju.
Niezwykłe wypiętrzenie wywołało nowe procesy erozyjne. Źródła rzek w środku gór, obniżają się zazwyczaj równomiernie ze wszystkich stron. Lecz w północnych Górach Izerskich sytuacja była nieco odmienna. Potoki nie zasilały wprost swych głównych koryt, ale spływały do nich z załomów stromych stoków, chaotycznie spadającymi potoczkami. Krótkimi i wartkimi — z wielokrotnie większą siłą niż główne rzeki, usiłujące poniżej pokonać nieduże nachylenie. Dlatego ich urozmaicone kaskadami i małymi wodospadami, głębokie dolinki postępują wsteczną erozją — wrzynają się coraz głębiej w zbocze po którym spływają i wędrują do góry wydłużając swój bieg.
W miejscach, gdzie te same siły tworzą dwie sąsiadujące wartkie rzeki, dochodzi bardzo często do zjawiska nazywanego kaptażem. Polega ono na tym, iż ciek wodny, który szybciej się cofa erozją wsteczną, przecina czasem bieg sąsiedniego cieku i przejmuje jego wody oraz całą wyżej położoną dolinę, przyłączając ją do swego dorzecza. Zdarza się to małym potokom jak i całym rzekom. Typowe, dla kaptażu jest ostre załamanie kierunku biegu w miejscu przejęcia.
Przed tysiącami lat źródła Izery stanowił bezimienny potoczek biorący swój początek nieznacznie poniżej wierzchołka Smrka (1124 m n.p.m. — najwyższej góry Jizerských hor), na wys. ok. 1100 m n.p.m. Dzisiaj płynie południowym stokiem na wschód od Niebieskiej Drabiny (Nebeského žebříku), gdzie wznoszą się schodki prowadzące na wierzchołek. Jego pierwszym dopływem jest następny strumień, rozpoczynający bieg nieco niżej i płynący równolegle. Oba pierwotnie spływały na południowy wschód do Izery.
Na szerokiej, kopulastej wierzchowinie Smrka, gdzie rozpoczynało się dorzecze, źródliskowe potoki stały się przedmiotem rywalizacji między Izerą a dynamiczniejszą i bardziej drapieżną Smědą — dokładniej jej prawym dopływem — Hájeným Potokiem, który wyraźnie zwyciężył.
Powyżej miejsca rozwidlenia , w wyniku kaptażu zostały przyłączone przez postępujący Hájený potok (pol. Ochronny Potok) do dorzecza Smědy. Ich górny bieg jeszcze zachował pierwotny kierunek, lecz w miejscu przejęcia, tuż nad asfaltową, tzw. Smrkową Drogą (Smrkova cesta), skręcił o 90° na zachód.
Tagi: · Stóg Izerski · Jizerské hory
Linki: · Izera · Izerska Łąka (Große Iserwiese) · Izerskie Bagno (Iser Moor)
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl