Źródło ma w Karkonoszach, lecz przez Góry Izerskie płynie w górnym i środkowym biegu - stanowi naturalną granicę między oboma pasmami sudeckimi, które odwadnia

Kamienna w Hucie

Niezbyt długa (35 km), acz obfita w wodę (zwłaszcza podczas roztopów) rzeka, swe początki ma w torfowisku Zielony Klin na północnym zboczu Mumlawskiego Wierchu na wysokości 1120 m n.p.m. Uchodzi do Bobru w Jeleniej Górze u stóp Wzgórza Krzywoustego, na wysokości ok. 300 m n.p.m. Wraz z dopływami tworzy zlewnię o powierzchni ok. 274 km².
Środkowy bieg, a więc tam gdzie rozgranicza Góry Izerskie i Karkonosze, tworzy malowniczy przełom uznawany przez wielu krajoznawców za najpiękniejszą dolinę w Karkonoszach. Usadowiło się w niej kilka dużych osad. Począwszy od Huty poprzez Białą Dolinę, Szklarską Porębę aż po Piechowice.

Płynie kamienistym korytem, a wzdłuż brzegów stoją szeregi okazałych skał i skałek granitowych. W jej łożysku występują liczne, a w wielu miejscach duże i dobrze wykształcone, marmity czyli misy powstające pod wodospadem czy kaskadą drążone przez wirująca wodę (zwane inaczej kotłami eworsyjnymi). Największe znajdziemy powyżej Huty i na krawędzi kotła Czarnej Topieli (Szklarska Poręba).
Kamienna na obszarze Gór Izerskich przyjmuje lewobrzeżne dopływy: Rychlik, Ciekoń, Czerwony Potok, Bieleń, Czeską Strugę i Małą Kamienną. Słynąca dawniej z obfitości ryb, zwłaszcza pstrągów, znana była również z płukania złota.

Wzdłuż prawego brzegu (czyli w Karkonoszach) prowadzi stara, bardzo widokowa ścieżka turystyczna. Częściowo powstała już w 2. poł. XVIII w., gdy zbudował ją niejaki Preller - właściciel witrolejni w Szklarskiej Porębie, aby ułatwić dojście ze swego zakładu do Wodospadu Szklarki.

Kamienna w górnym biegu płynąca spokojnie przez Jakuszyce

Historyczne nazwy Kamiennej:

• 1281Zachum, Zackus
• 1600 Zacus
• 1613 der Zacke
• 1747 der Zack, Gross Zacken
• 1945 Ciekoń, Wiła
• 1946 Żakowa

Rzeka jest bardzo niebezpieczna. Jej wysokie stany wody podczas roztopów niejednokrotnie dały się mocno we znaki mieszkańcom Szklarskiej Poręby czy Piechowic. Co kilka lat wyrządza szkody w szosie Sz.P.-Jelenia Góra. Ma na swym koncie również śmiertelne żniwo, którego ofiarą padają głównie nieroztropni turyści schodzący (np. dla obmycia rąk) do jej koryta. Rzeka potrafi być ryczącą kipielą, a jaką posiada siłę można poznać po znoszonych z gór głazach, leżących na jej dnie.
W środkowym biegu czyli między Szklarską Poręba a Piechowicami rozgrywane są sportowe spływy kajakarstwa górskiego.