Wszyscy jesteśmy piegowaci. A przynajmniej możemy być 10 maja

Dziadek Zbyszek Dobrzyński to POSTAĆ. Każdy kulturysta z dzisiejszego powiatu zgorzeleckiego (a też wielu z całej Polski) pisarczyk, poeta, aktor czy inny kataryniarz, działający w określonym czasokresie (lata 60/90 XX w.) musiał się z NIM zetknąć. Dziadek poza różnoraką działalnością dziennikarsko-społeczno-kulturalną zajmował się wsparciem naziemnym młodych latających po przestworzach własnych światów artychów.

Sam zresztą jest (niezłym) artychą: redaktorem "Biuletynu Turowa", poetą, pisarzem, dramaturgiem, reżyserem i - jak to się pięknie międzynarodowo określa - happenerem.
Ślad jego działalności znajdziecie w wielu miejscach, a w cyberprzestrzeni pod adresem Dziadoląg - Zbyszek Dobrzyński.

Zbyszek DZIADEK Dobrzyński w Karkonoszach (fot. z archiwum A. Lipina)

To właśnie Dziadek Zbyszek wymyślił Turniej Łgarzy swego czasu rozsławiający Bogatynię na całą Polskę, kilka lat temu przemianowany na Turniej Małych Form Satyrycznych w Bogatyni. Wymyślił też Dni Piegowatych. Dziadek Zbyszek choć odpoczywa w Szklarskiej Porębie - jest z nami zawsze. Dlatego impreza dla małych i dużych dzieci w Gminnym Ośrodku Kultury w Sulikowie jest również dla Ciebie Dziadku!

DZIEŃ PIEGOWATYCH w Sulikowie na Placu Wolności 10 maja 2014 r. Start o godzinie 16.

Zapraszamy!