Napisany: 2015-04-21
Zaproszenie na wędrówkę Szlakiem Wlastimila Hofmana
Wlastimil Hofman (urodzony 27 kwietnia 1881 w Karlinie, obecnie dzielnicy Pragi, zmarł 6 marca 1970 w Szklarskiej Porębie) to jeden z najwybitniejszych malarzy XX wieku.
Był najmłodszym z dzieci Czecha - Ferdynanda Hofmana i Polki - Teofili z d. Muzyka. W roku 1889 rodzina przeniosła się do Krakowa, gdzie po zdobyciu podstawowego wykształcenia, Wlastimil rozpoczął studia w Szkole Sztuk Pięknych. Tam spotkał Jacka Malczewskiego, Leona Wyczółkowskiego i Jana Stanisławskiego. W latach 1899-1901 kontynuował naukę w École des beaux-arts w Paryżu. W zasadzie zaraz po ukończeniu nauki zaczął wystawiać swoje pierwsze prace. Uznanie przyniósł mu obraz Spowiedź wystawiony w Zachęcie w 1906 r. Nic więc dziwnego, że rok później został przyjęty, jako pierwszy Polak, do wiedeńskiej Galerii Secesji. Z zagranicy powrócił do Krakowa, w którym tworzył aż do wybuchu II w. ś. Z wojennej tułaczki także wrócił do grodu nad Wisłą, ale nie wytrzymał zbyt długo. W 1947 roku wyjechał na Śląsk - do Szklarskiej Poręby. Jak się później okazało na stałe.
Do podstawowych informacji o Wlastimilu Hofmanie możemy łatwo dotrzeć. Jednak z nich nie dowiemy się jakim człowiekiem był artysta. Kiedy przeniósł się na prowincję nowej Polski ze królewskiego miasta Krakowa, zmienił nie tylko swoje dotychczasowe życie, ale też nastawienie do otoczenia. Nowe miejsce zamieszkania wyzwoliło u artysty miłość do Karkonoszy. Mały domek na odludziu zapewne miał wpływ na tematykę malowanych odtąd obrazów. Pod wpływem otaczającego go świata, zwłaszcza w okresie zimowym (choć niektórzy twierdzą, że dużo wcześniej) Hofman zaczął stosować symbolikę. Wówczas także tworzył liczne dzieła o symbolice religijnej. Artysta był jednak człowiekiem na tyle życzliwym i czułym na potrzeby innych, że bez specjalnych ceregieli przekazywał swe prace do miejscowych kościołów. A trzeba przyznać, że był osobą bardzo płodną. Dowodzi temu kolekcja, którą możemy obejrzeć w małym muzeum prowadzonym przez jego przyjaciela.
Wlastimil Hofman, jak każdy musiał zmagać się z prozą codziennego życia. Dlatego zajmował się portretowaniem turystów i mieszkańców. Te dzieła zapewniały mu utrzymanie. Dzięki temu dzisiaj tak wiele osób może pochwalić się portretem wykonanym przez mistrza.
Odpowiednio dobrany przewodnik to połowa sukcesu. W tym wypadku to pewny sukces (fot. Krzysztof Tęcza)
Artysta zmarł w 1970 roku - wciąż żyją osoby mające go w pamięci. Dlatego czasami możemy wysłuchać ciekawych, zabawnych, bądź niezwykłych opowieści. Ukazują one zarówno zachowanie malarza jak i jego sąsiadów.
Aby dowiedzieć się więcej o Wlastimilu Hofmanie, nazwanym przez jego przyjaciela Jana Sztaudyngera "Malarzem wewnętrznego blasku", należy przybyć w 134 rocznicę jego urodzin, czyli 27 kwietnia 2015 roku do Szklarskiej Poręby. Wyruszymy spod Galerii Fotografii Artystycznej Jana Korpala, przy ul. Kilińskiego, na VII wycieczkę Szlakiem Wlastimila Hofmana.
Organizowana przez miłośnika jego twórczości, Mariana Capa, została objęta Honorowym Patronatem Burmistrza Szklarskiej Poręby. Trasa prowadząca przez Rodzinny Park Rozrywki ESPLANADA, Kościół Bożego Ciała, Szkołę Podstawową nr 5, cmentarz, Dom Braci Hauptmannów, kościół Niepokalanego serca NMP i Wlastimilówkę, jest dosyć wymagająca. Warto założyć odpowiednie obuwie i przygotować się na wiele niespodzianek, ale też miłych przeżyć. O te ostatnie zatroszczy się przewodnik Waldemar Ciołek, znany jako Druid Szalony.
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl