Napisany: 2016-06-30
Turyści z Wrocławia odwiedzili Góry Izerskie
W ramach projektu „Osoba na wózku turystą cz. II” współfinansowanego przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego wybraliśmy się w sobotę 25 czerwca 2016 r. na wyjazd w góry. Nasza grupa składała się z 8 osób poruszających się na wózkach inwalidzkich i 9 osób chodzących. Niestety pamiętny mecz piłki nożnej Polska-Szwajcaria bardzo stopił nasze szeregi.
Górski etap wycieczki rozpoczęliśmy od zwiedzania Huty Szkła Kryształowego „Julia” w Piechowicach. To jeden z niewielu producentów szkła kryształowego w Polsce. Tradycja huty sięga 1842 r., kiedy Schaffgotschowie w Szklarskiej Porębie wybudowali Hutę „Józefiny”. Piechowicka spadkobierczyni śląskiego hutnictwa kryształowego jest dostępna dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Nawet, jeśli ktoś będzie chciał wybrać się na zwiedzanie huty indywidualnie, trasa jest tak przemyślana, aby nie napotkać na żadne bariery. Z przewodnikiem poznaliśmy proces produkcyjny szkła kryształowego i mieliśmy okazję oglądać proces tworzenia różnych artystycznych, ręcznie robionych wyrobów szklanych. Zwiedzanie „Julii” miało również nieprzewidziany dodatkowy atut – po wyjściu z Huty nie odczuwaliśmy już skwaru upalnej soboty.
Następnym przystankiem był Wodospad Szklarki. Wędrówkę rozpoczęliśmy od parkingu – tutaj przydało się już wsparcie osób chodzących (choć wózkowi herosi na pewno byliby w stanie pokonać całą trasę sami). Droga do wodospadu położona jest w Karkonoskim Parku Narodowym, w dwóch miejscach przecięta urokliwymi meandrami Kamiennej. Poręcze sprawiają, że tak naprawdę na całej trasie może zaledwie na 20. m przydaje się wsparcie osoby chodzącej. Spacerkiem przejście zajęło nam ok. 15 min.
Wodospad Szklarki można obserwować z zainstalowanego u podnóża tarasu widokowego, dostępnego wózkiem. Można się nacieszyć górskim powietrzem, bryzą krystalicznej wody, widokami na wodospad oraz Schronisko „Kochanówka”, które niestety nie jest dostępne dla osób na wózkach.
Ostatnim punktem naszej wycieczki były Góry Izerskie, a w nich Stóg Izerski. Ten etap wycieczki rozpoczęliśmy od stacji kolei gondolowej Ski&Sun w Świeradowie-Zdroju. Posiadając kartę parkingową ON można wjechać autem pod same kasy. Cała infrastruktura jest w pełni dostępna dla osób z niepełnosprawnościami. Niestety na miejscu trafiliśmy na typową izerską pogodę – przywitała nas ulewą. Z rozdartymi sercami (oglądać mecz czy wjeżdżać na górę?) wjechaliśmy na Stóg Izerski. Po 20 min. patrzenia na pioruny i nawałnicę poddaliśmy się i zjechaliśmy do Świeradowa (kolejka gondolowa latem ostatni kurs w dół ma o godz. 17.). W wagonikach usłyszeliśmy radość kibiców z gola Błaszczykowskiego. Z lekkim rozczarowaniem spojrzeliśmy w niebo. Właśnie zaczęło się przejaśniać. Wizytę na Stogu uratowała reprezentacja Polski – drugą część meczu obejrzeliśmy w restauracji na dolnej stacji. Nie-kibice mieli czas na kawę i ciastko na zewnątrz, ciesząc się z tego orzeźwiającego momentu zaraz po deszczu.
Szczęśliwi i pełni energii wróciliśmy do Wrocławia z nadzieją, że do trzech razy sztuka!!!
Za pierwszym razem – jesienią – Stóg Izerski przywitał nas śniegiem. Czekamy na słońce na Stogu i kolejny wyjazd.
Tagi: · trasy dla niepełnosprawnych · niepełnosprawni · Świeradów-Zdrój
Linki: · Jizerské hory dla wózkresów · Z Jakuszyc do Orla zielonym i żółtym szlakiem · -1 % i PIT z głowy!
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl