Stanowisko przedstawicieli placówek kulturalnych Lubania wobec bieżącej sytuacji w państwie

Les trois Parques, Marco Bigio, vers 1540/1550, Villa Barberini, Rome (źródło: Wikimedia)

Bardzo dobrze znamy znaczenie słowa ból, nie jest nam obce cierpienie, rozumiemy wagę fundamentalnych wartości, szanujemy odmienności i cenimy wielobarwność. W swoim codziennym życiu na pierwszym miejscu stawiamy człowieka ze wszystkimi jego zaletami i wadami. Głęboki humanizm to dla nas droga życiowa i zawodowa, patriotyzmem określamy kulturalną, często niedocenianą, pracę dla naszego miasta, regionu i kraju.

Zawodowo spotykamy się z ludźmi nauki, sztuki, literatury, filmu, muzyki i wszelkich innych profesji. Nasza praca naznaczona jest przeszłością, teraźniejszością i wizjami przyszłości. Jako pracownicy samorządowych instytucji kultury, mamy misję pokazywania ludzkiego życia w jego przeszłych i obecnych odsłonach, w sposób pozwalający otworzyć umysł i serce.
Obecne, naznaczone gigantycznym ładunkiem emocjonalnym wydarzenia w Polsce postrzegamy jako ogromne wyzwanie społeczne, kulturowe, kulturalne i duchowe. Wobec tej sytuacji, tak jak wielu innych przedstawicieli lokalnych instytucji samorządowych, czujemy się moralnie zobowiązani do wyrażenia jednoznacznego stanowiska.

Żywym, wręcz żywiołowym symbolem ostatnich wydarzeń są KOBIETY, które wyszły setkami tysięcy na ulice, aby pomimo trwającej pandemii, walczyć o prawo do decydowania o swoim losie. Nasze POLSKIE KOBIETY: mądre, odważne, kochające i gotowe oddać życie za swoje dzieci i ich los. Pamiętajmy, że nikt bardziej niż one, nie kocha życia, które mają szczęście nosić pod sercem i nikt bardziej niż one nie wie, jak trudno pożegnać się z tym życiem, kiedy przedwcześnie upomni się o nie bezwzględny los. To one zawsze płacą najwyższą cenę za każde nieszczęście dotykające dzieci, bez względu na etap ich rozwoju i życia. Kobiety to ani barbarzyńcy, ani zwierzęta — to najwrażliwsze, a zarazem najsilniejsze istoty tej planety.

Wobec powyższego uważamy, że traktowanie manifestujących KOBIET jako „nieodpowiedzialnych anarchistek”, szafujących życiem i podkopujących normy moralne, jest poniżające i irracjonalne. Stoimy na stanowisku, że odcięcie KOBIET od możliwości realnego wpływu na kształt najważniejszego dla nich prawa, eskaluje napięcie i może doprowadzić do tragedii. Oświadczamy, że z całą stanowczością popieramy manifestujące KOBIETY oraz apelujemy do rządzących o jak najszybsze wycofanie się z podjętych decyzji i rozpoczęcie szerokiej dyskusji, opartej na przesłankach medycznych i naukowych, a w dalszej kolejności na argumentach odwołujących się do religii i polityki.