Napisany: 2011-05-10
Tegoroczna Majówka w Górach Izerskich długo zapewne pozostanie w pamięci wielu z jej uczestników. Ale o tem – potem. Do lektury i obejrzenia fotografii zapraszam z przygotowanym kubkiem gorącej herbaty lub kawy
Młodzież sprząta po... dorosłych. Ze szlaków i lasu wciąż niestety trzeba sprzątać śmieci (fot. Zbyszek Mądzelewski)
Jak co roku, Majówka była okazją do wiosennego posprzątania szlaków turystycznych w Górach Izerskich. W sobotę 30 kwietnia, uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2 (kl.4 i 5) w Świeradowie-Zdroju, na trasie Świeradów-Chatka Górzystów nazbierali 12 dużych worków śmieci. Równie dobrze sprawiła się młodzieżowa grupa członków SKKT "Świeradowskie Orły" oraz młodzież z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego ze Szklarskiej Poręby, a także liczni Turyści. Również czescy, wędrując do Orla z Jizerki - Ondřej Duda, jeszcze 2 maja, przychodząc na wernisaż wystawy M. Kirchnera zebrał porządną torbę.
Nadleśnictwa Szklarska Poręba i Świeradów, z racji trwania Międzynarodowego Roku Lasów, zaprezentowały Leśny Kompleks Promocyjny "Sudety Zachodnie". Panowie Stanisław Gmyrek i Zbigniew Kamiński to urodzeni edukatorzy. Cały Zespół sprawił się świetnie, sprawnie rozwijając leśną ekspozycję i przeprowadzając puzzlowe zabawy. Pan Zbigniew Kamiński poprowadził również dla młodzieży wycieczkę polsko-czeskim szlakiem w Izerskim Parku Ciemnego Nieba.
Z przyjaciółmi Towarzystwa Izerskiego dobrze się współpracuje. Pan dr Tomasz Mrozek z Kolegami z Instytutu Astronomii Uniwersytetu Wrocławskiego odsłaniali podczas prelekcji tajemnice nieboskłonu, prowadzili teleskopowe obserwacje nieba i prowadzili wycieczki astronomiczno-mineralogiczne w polsko-czeskim Izerskim Parku Ciemnego Nieba.
Wiosenny Rowerowy Objazd Szlaków w drugi dzień majówki udał się dzięki organizacji Bogdana Nowickiego ze Stowarzyszenia Promocji i Rozwoju Pogórza i Gór Izerskich ZAKWISIE oraz Kazimierza Luchowskiego z Gryfowskiego Towarzystwa Cyklistów.
Prawdziwym mistrzostwem popisali się Piotr Gruszczyński i Cykliści ze Stowarzyszenia THC Promil ze Zgorzelca. Trasa Zgorzelec - Orle po polskiej stronie i powrót trasami czeskimi przez Bogatynię to był wyczyn! Podobnym wyczynowcem okazał się dr Piotr Tyszkowski z Wrocławia, który codziennie, podczas pobytu na Majówce, objeżdżał polskimi i czeskimi trasami 50-70 km dziennie!
Wystartowali w Gryfowie, przejechali przez Świeradów-Zdrój, a teraz odpoczywają na Polanie Izerskiej (fot. Bogusław Nowicki)
Do otwarcia wystawy fotografii - wielkiego Przyjaciela Gór Izerskich Miloša Kirchnera i fotografii o Nim - przymierzaliśmy się od dłuższego czasu. Miloš uczestniczył w wernisażu zaglądając z góry przez okno do naszej skromnej Galerii. Zapewne z zainteresowaniem oglądał Siebie na wielu zdjęciach, udostępnionych przez Ondřeja Dudę, Staszka Kornafela, Waldka Koczewskiego, Andrzeja Woźniaka i wielu innych (za pomoc w przygotowaniu dzięki wielkie Waldkowi Koczewskiemu, Oli Szabłowskiej, Arkowi Lipinowi, Kubie Mądzelewskiemu i Piotrowi Tyszkowskiemu, którego czujne oko - niczym poziomnica - pozwoliło zachować ład w eksponowanych fotogramach). Wystawę można oglądać co najmniej do połowy czerwca.
W czesko-polskim gronie naradzaliśmy się nad promowaniem Regionalnego Produktu "Góry Izerskie", a rękodzielnicy i wytwórcy z Unii Izerskiej zaprezentowali barwny pokaz swoich możliwości. Wielkie dzięki składam Pani Jitce Doubnerowej z frýdlantskiego MASiF za życzliwe podjęcie naszej propozycji otwarcia czeskiego Regionalnego Produktu Gór Izerskich dla rękodzielników z polskich Gór Izerskich. To inicjatywa w ramach wdrażanego polsko-czeskiego FORUM IZERSKIEGO - projektu realizowanego przez organizacje pozarządowe i samorządy.
Udało się również zorganizować miniKiermasz przewodników, map i wydawnictw o Górach Izerskich. Ofertę wydawniczą zaprezentowały Wydawnictwo PLAN, Wydawnictwo AD REM oraz Leśny Kompleks Promocyjny Sudety ZACHODNIE. Były książki Janusza Skowrońskiego (z autografem), Mariana Świeżego, Przemysława Wiatera i innych autorów piszących o Górach Izerskich. Kiermasz był rzeczywiście mini, ale jesteśmy optymistami co do Majówki przyszłorocznej.
Kto przegapił coroczne majówkowe ognisko w Gospodzie Granicznej "Bombaj" niech się oblizuje, bo zaserwowany przez Grażynę i Janusza żurek z pieczonymi kiełbaskami smakowały nad wyraz. A owocowe herbaty? Pyszności!
W Dzień Flagi, 2 maja, Ola (ups!) Aleksandra Szabłowska zajmująco mówiła o turystycznym odżywianiu i gotowaniu. Przyrządziła z łąkowych produktów smaczną sałatkę, co spowodowało, że Uczestników trudno było oderwać do uroczystego wciągnięcia flagi państwowej na maszt. Za to Iza i Mietek z Konina - członkowie Towarzystwa Izerskiego - zrobili specjalną przerwę w wycieczce, aby zdążyć na tę rozpoczynającą się w południe, krótką, uroczystość. Wyrazy uznania.
Okolicznościową, historyczną pogadankę wygłosił dr Przemysław Wiater z Muzeum Karkonoskiego.
Ratownicy z GOPR demonstrowali jak potrafią nas uratować gdy zaskoczy nas pogoda lub opuści rozum (fot. Aleksandra Szabłowska, Przy Dużym Stole)
Przy ostatnich promykach majówkowego słoneczka Panowie Krzysztof Czarnecki (Z-ca Naczelnika), Maciej Lipczyński i Iwo Tarkowski z Grupy Karkonoskiej GOPR, przypominali zasady bezpiecznych zachowań na turystycznych szlakach. Udzielali turystom pierwszej pomocy. Na szczęście to była tylko prezentacja umiejętności i sprzętu ratowniczego. Podobało się wszystkim bardzo.
Majówkę w Stacji Turystycznej ORLE kończyliśmy wieczornym koncertem zespołu "Obstawa Prezydenta". Ważne obowiązki państwowe zatrzymały Pana Prezydenta w Stolicy, więc obstawa zagrała jak za dawnych lat - do późnej nocy.
Wieczór obstawili muzycy. Na Orlu zabrzmiał bolesławiecki blues (fot. Aleksandra Szabłowska, Przy Dużym Stole)
Co działo się rankiem w Święto Konstytucji wiecie już Państwo sami z mediów ogólnopolskich. Majowe brzozy przywalone śniegiem oddawały pokłony zimie, która tego roku ociągała się nieco z odejściem.
Zapraszamy także do galerii internetowej OrleIzerskie.biz
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl