Napisany: 2011-08-04
Choć festyn zapowiadano od wielu miesięcy, do samego końca nie było wiadomo czy się uda
Stojąc w kaloszach i płaszczu przeciwdeszczowym na stadionie miejskim w Mirsku nie było to tak oczywiste. Modlitwy o choćby promień słońca zostały wysłuchane i weekend 23-24 lipca był pogodny. Jakby specjalnie na doroczne mirskie święto. Program Izerskiej Gali 2011 jak zwykle wypełniony był licznymi atrakcjami. Pierwszy dzień rozpoczął się zawodami strzeleckimi z broni pneumatycznej "O puchar Burmistrza Miasta i Gminy Mirsk".
Później stadionem zawładnęli lokalni rękodzielnicy. Wzięli udział w IV Konkursie Rękodzieła Artystycznego i Żywności Ekologicznej Pogórza Izerskiego "RękoEKOdzieło". Główną nagrodę zdobyła Edyta Pałasz. Stowarzyszenie "Partnerstwo Izerskie" przygotowało prezentację wraz z bezpłatną degustacją potraw "Izerskie klimaty - Izerskie bogactwa". Najbardziej smakowała wszystkim gęś nadziewana naleśnikami.
"Partnerstwo Izerskie" przygotowało również kilka gier terenowych dla dzieci. Do najmłodszych skierowany był także program estradowy. "Pomarańczowa pantera" wywołała u naszej małej widowni salwy śmiechu.
Po przedstawieniu na scenę wkroczył zespół RAIN z Novego Mesta pod Smrkem. Zafundował widzom mocną dawkę metalowego rocka. Gdy po nich wystąpił zespół VIXEN - wszyscy kołysali się w rytm hip-hopu. Tego wieczoru swoją obecnością zaszczycili nas chłopcy z ENEJ. Dali niezwykle energetyczny koncert. Porwali mirską publiczność do wspólnego tańca i śpiewu.
Po popisach młodzieżowców przed publicznością zaprezentowała się FORMACJA NIEŻYWYCH SCHABUFF z bardziej stonowanym repertuarem. A na zakończenie pierwszego dnia, Maciek Wowk oraz Ania Tarkota z Muzycznego Radia poprowadzili dyskotekę.
Drugi dzień Izerskiej Gali to przede wszystkim folklor. Godzinę po południu oficjalnie powitano, licznie przybyłe do Mirska, zespoły folklorystyczne. Szesnaście ekip z Gór i Pogórza Izerskiego zaprezentowało się nie tylko wokalnie. Każdy zespół zademonstrował swoje umiejętności kulinarne. Całość występów zwieńczył wspólny finał.
Po nim przygrywało publiczności PAKAZ BLUEGRASS BAND z Lazne Libverda. Nie zawiodły także ŻUKI z repertuarem The Beatles i Czerwonych Gitar. Największą gwiazdą wieczoru było jednak BLUE CAFE. Niezwykły koncert, gra świateł i dźwięków, a do tego przepiękny wokal Dominiki Gawędy sprawił, że izerska publiczność uznała ten występ za jeden z najlepszych w historii Gali.
Już teraz zapraszamy na moc atrakcji i gwiazd w lipcu przyszłego roku!
Izerska Gala 2011 była współfinansowana w ramach projektu "Izerskie spotkania sąsiedzkie"
Projekt "Izerskie spotkania sąsiedzkie" jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz środków budżetu państwa za pośrednictwem Euroregionu Nysa.
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl