Stare przysłupy w nowoczesnej formie - prace zgłoszone do konkursu dla architektów można zobaczyć w miastach Krainy Domów Przysłupowych

Nie są wiernymi kopiami starych domów. Nowe przysłupy nawiązują do tradycyjnego wzornictwa. Projekty wykorzystują nowoczesne technologie budownictwa. Promują zatem współczesne rozwiązania energooszczędne i przeciwpożarowe. Projekty takich "starych"-nowoczesnych domów zostały zgłoszone w ramach międzynarodowego konkursu dla architektów i studentów architektury na koncepcję domu opartego na wzornictwie starych domów przysłupowych. Konkurs zorganizowało Stowarzyszenie Dom Kołodzieja i Stowarzyszenie Fachring Umgebindehaus. Nagrodzone i wyróżnione prace są prezentowane na wystawach w Polsce i Niemczech. Trzy najlepsze koncepcje zostaną opracowane w formie gotowych projektów budowlanych. W przyszłości będą one udostępniane potencjalnym gestorom budowlanym na terenie Krainy Domów Przysłupowych za... symboliczną złotówkę - cenę powielenia projektu architektonicznego.

Konkurs ruszył w czerwcu 2012 r. W czerwcu 2013 roku gotowe mają być projekty budowlane nowych domów przysłupowych. Będzie można je wykorzystać w praktyce na lokalnym rynku byłego województwa jeleniogórskiego.
Idea budowania nowych domów przysłupowych dojrzewała od 2008 roku. Stowarzyszenie Dom Kołodzieja długo szukało partnera po niemieckiej stronie. Zdziwienie niemieckich projektantów pracujących w biurze projektów Krainy Domów Przysłupowych w Zittau było ogromne. I nieprzypadkowe. Przez wiele lat krajobraz kulturowy odziedziczony po II w.ś. na polskim skrawku Górnych Łużyc był pomijany, a czasem wręcz lekceważony.
- Konkurs ma być antidotum na degradację środowiska - tłumaczy Elżbieta Lech-Gotthardt ze Stowarzyszenia Dom Kołodzieja. - Z nowym budownictwem chcemy dotrzeć do miejsc zniszczonych przez działalność Kopalni i Elektrowni Turów. Także do przestrzeni, gdzie odszukać można jeszcze architekturę domów przysłupowych. Naszym zadaniem jest kontynuacja i modyfikacja tradycyjnej architektury regionalnej - dodaje właścicielka odrestaurowanego domu przysłupowo-szachulcowego przeniesionego z Wigańcic Żytawskich do Zgorzelca.

Dziś nie trzeba przekonywać strony niemieckiej do celowości wspólnych działań w krainie "przysłupów".
- To był świetny pomysł aby na wspólnym obszarze kulturowym przeprowadzić konkurs na nowe domy przysłupowe - potwierdza inżynier architekt Alf Furkert.
jego zdaniem istotne jest by w miejscach historycznie związanych z zabudową łużycką budowano domy nawiązujące do tradycji. - W wielkiej polityce cały czas mówi się o wspólnocie europejskiej, a my możemy przetestować ją na naszym małym odcinku w tym projekcie. Wielkim pozytywem jest możliwość współpracy fachowców po obu stronach granicy - chwali ideę Dyrektor Saksońskiej Izby Architektów.

Koncepcje nowych domów przysłupowych opierać się mają na charakterystycznych elementach konstrukcyjnych tradycyjnego łużyckiego budownictwa. Nie wykluczają jednak nowatorskich form modernistycznych. Nie tylko drewno - również szkło i metal mogą tworzyć nowoczesne przysłupy.
,em>- To nie mają być duplikaty starych domów, a nowe bryły, nawiązujące stylem do historycznego wzorca. Przez konkurs chcemy pokazać, że takie budownictwo już istnieje, ale nie musi ono być staromodne - mówi Ronny Hausmann, niemiecki partner w projekcie. Przyznaje też, że po stronie niemieckiej stawiane są nowe domy przysłupowe, ale naśladowały zabytkowe budynki.

Zdaniem Alfa Furkerta nowe domy przysłupowe doskonale wpisują się w nurt ekologii: są trwałe i zdrowe. Przy ich budowie można zatrudniać lokalnych fachowców, co może ożywić branżę budownictwa regionalnego.
Prezes Oddziału Wrocławskiego Stowarzyszenia Architektów Polskich - Maciej Hawrylak chwali pomysłodawców konkursu:
- Szukają sposobu na przywrócenie historycznej i regionalnej zabudowy w regionie. Potrafili zdobyć fundusze i zorganizować międzynarodowy konkurs. To zmusi architektów do refleksji, jakie cechy powinien mieć dom regionalny - komentuje. - To ważny krok w procesie budowania lokalnej tożsamości. Karina Domów Przysłupowych powoli budzi się do życia, czego dowodem mogą być także dni otwarte domów przysłupowych. Świetnie sobie tutaj radzą. Liczę na to, że dobrym przykładem zaszczepią ideę lokalnego budownictwa w inne miejsca - wyraża uznanie architekt.

Przed trzema laty starostwo powiatowe w Kłodzku zorganizowało konkurs na dom sudecki. Powstały jedynie koncepcje architektoniczne nawiązujące do lokalnego charakteru budownictwa, ale nie udało się doprowadzić do konkretnych projektów budowlanych i wybudować domy. Tym razem w Krainie Domów Przysłupowych ma być inaczej.

- Nie można zmusić ludzi, aby pokochali stare domy, jeśli tego nie czują. Można za to spowodować, że zechcą żyć w zgodzie z otoczeniem. Nowe domy przysłupowe to propozycja dla ludzi kreatywnych, którzy szukają oryginalnych rozwiązań architektonicznych, ale pamiętają o historii - promuje konkurs i potencjalnych inwestorów przysłupów Elżbieta Lech-Gothardt.

Pokonkursową wystawę projektów NOWYCH DOMÓW PRZYSŁUPOWYCH pt. "Poznaj nowe domy przysłupowe" od początku marca możemy oglądać w miastach leżących w Krainie Domów Przysłupowych.

11-17 marca w Bolesławcu
Bolesławiecki Ośrodek Kultury - Międzynarodowe Centrum Ceramiki (pl. Marszałka J. Piłsudskiego 1C)

18-25 marca 2013 w Jeleniej Górze
Jeleniogórskie Centrum Informacji i Edukacji Regionalnej - Książnica Karkonoska (ul. Bankowa 27)

26 marca - 3 kwietnia 2013 w Lwówku Śląskim
Ratusz (ul. Plac Wolności 29)

4-11 kwietnia 2013 w Lubaniu
Łużyckie Centrum Rozwoju (Rynek - Sukiennice 38)

ZAPRASZAMY !