• start » Informacje » Jest na czym sadzać 4 litery
Napisany: 2015-04-17
Małej ławeczki w lesie historia z wielką pointą
Na początku wieku aktywni mieszkańcy Bogatyni i okolicy górnołużycko-izerskiego miasteczka, zwrócili swe oczy ku dominującej na południowym horyzoncie górze Guślarz / Výhledy. To czeski wierzchołek, najdalej na zachód wysuniętej części Gór Izerskich, wznoszący się na 569 m n.p.m. Jego charakterystyczny, piramidalny kształt przywodzi na myśl święte miejsca pogan, którym podobno Guślarz w zamierzchłej przeszłości służył.
Przed 1945 r., kiedy Górne Łużyce zamieszkiwała z dziada-pradziada osiadła tu ludność niemiecka, Gickels-Berg (taką wówczas nosił nazwę) był wielką lokalną atrakcją turystyczną. Popularność zawdzięczał wspaniałym widokom stąd się rozciągającym, które doceniali liczni kuracjusze wypoczywający w pobliskim Bad Oppelsdrof (Opolno-Zdrój).
Począwszy od 1872 roku działała na górze sezonowa (zimą nieczynna) drewniana gospoda. Obiekt z czasem zmieniał właścicieli i rozbudowywał się, a w tym czasie na "Kogucią Górę" wiodło wiele ścieżek. Wśród nich także długi na kilkadziesiąt kilometrów szlak turystyczny Rote weg Gickelsberg → Kottmar.
Wierzchołek był doskonale zagospodarowany. Znajdowała się na nim stylowa gospoda, słup triangulacyjny, miejsca odpoczynkowe, a od podnóży - zarówno południowych, jak i północnych - wiodły drogi i ścieżki. Przy nich dla wygody turystów ustawiono wiele ławeczek. Ich ślady do dziś pozostały. Zazwyczaj granitowe słupki o sześciokątnym przekroju. O dziwo niektóre z nich przetrwały w całkiem niezłym stanie. Brakuje tylko drewnianego siedziska. Niech to nie dziwi - wszak ławeczki mają grubo ponad 70 lat!
Jedną z takich ławek mija wielu polskich turystów chadzających na Guślarz. Choćby na doroczne, odbywające się od kilku lat na Výhledach, Zloty Gwiaździste Klubu Czeskich Turystów. Organizowana przez oddział Chrastava i wieś Górny Witków impreza ściąga liczne grono Czechów, Polaków i Niemców na integracyjne ognisko. Ławeczka znajduje się przy jednej z najwygodniejszych ścieżek na Guślarz od strony Jasnej Góry i Bogatyni.
Zachowały się doskonale osadzone słupki, żelazne płaskowniki na których spoczywało siedzisko oraz śruby mocujące. Żal było patrzeć na świetne miejsce odpoczynkowe, które nie mogło jednak służyć dzisiejszym turystom.
Kilkukrotnie zwracałem uwagę na tę, niemal gotową ławkę aktywnym w Bogatyni osobom ze środowiska, które angażuje się w "ożywianie Guślarza", czyli ponowne zagospodarowywanie atrakcyjnego celu niedzielnych wycieczek.
Wreszcie jeden z mieszkańców Jasnej Góry, dodajmy że przez wiele lat mieszkający w Bogatyni, postanowił ławeczkę przywrócić do życia.
Bez cudzej inspiracji, bez żadnego zadęcia, po ciuchu, nie mówiąc nic nikomu. Po prostu poszedł do lasu, zdemontował metalowe mocowanie, zamówił deski, dopasował, po czym wszystko na nowo zamontował i zakonserwował.
Ławeczka prezentuje się WSPANIALE!
Teraz już tylko Lasom Państwowym pozostaje wystawić obok kosz na śmieci (no a potem regularnie go opróżnianie). Wzdłuż ścieżki można znaleźć wiele butelek po piwie polskich popularnych marek.
Miejmy nadzieję, że będzie wdzięcznym obiektem do selfie podczas jutrzejszego marszu na Guślarz / Výhledy bogatynian i jasnogórzan oraz gości z innych miejscowości. Wszak właśnie jurto (18 kwietnia 2015 r.) kolejny Zlot Gwiaździsty Výhledy 2015.
Teraz każdy wędrowiec na bogatyńską górę domową, będzie mógł spocząć przed ostatnim odcinkiem wędrówki (źródło: punktpotrojny.blogspot.com)
O tym co motywowało odnowiciela ławeczki, jak się do tego zabrał i co z tego wyszło, dowiecie się w jego relacji. Najlepiej sięgnąć do źródła ;) Ławeczka w lesie .
To wspaniały przykład, że nie tylko są ludzie, którym ZALEŻY, chce im się, mogą i potrafią. Przede wszystkim, ta z pozoru błaha historia unaocznia, że każdy z nas może zrobić coś małego, acz wielce pożytecznego dla swego i zarazem wspólnego otoczenia.
Czas już otrząsnąć się z epoki tumiwisizmu i zdziczałego niszczenia wszystkiego wokół. Czas ostateczny zacząć szanować te resztki, które ocalały z pogromu minionych 70 lat. Wszak to co służyło przez wieki pokoleniom przed nami, może śmiało posłużyć kolejnym generacjom.
A jasnogórzaninowi, który wyremontował ławeczkę (nie chce się afiszować ze swą godnością) dziękuję za ten duży gest. Jego wymiar jest znacznie, znacznie większy niż zamówienie dwóch desek i przykręcenie ich do kamieni.
Tagi: · trasy turystyczne
Linki: · Výhledy (Guślarz) · Marsz gwiaździsty VÝHLEDY 2015 · Platforma otwarta na widoki · punktpotrojny.blogspot.com
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl