Napisany: 2010-07-07
Po 18 latach starań, 2 lipca 2010 r. miłośnicy kolei i turyści mieli się poczuć najszczęśliwszymi ludźmi w Sudetach
Tego dnia na godzinę 13:00 zaplanowano pierwszy polski przejazd pociągu ze Szklarskiej Poręby Górnej do Kořenova - stacji w Republice Czeskiej, a zarazem węzła kolejowego, z którego można dotrzeć do Liberca i w głąb kraju południowych sąsiadów.
Na izerskie szlaki od południowej strony będzie można dojechać najtańszym i najbardziej ekologicznym transportem masowym - pociągiem. Na rower, na narty, by powędrować lub pojechać w dalszą wycieczkę zwiedzać Liberec...
Wszyscy śledziliśmy trwającą rok rewitalizację 13-kilometrowego odcinka m torów, finansowaną ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a kosztującą ponad 14 mln zł. Niecierpliwie czekaliśmy na moment otwarcia linii. Zatem każdy przybyły w piątek przed południem na stację kolejową w Szklarskiej Porębie Górnej cieszył się z zakończenia inwestycji.
Powitani przez dyrektora Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu, Romana Głowaczowskiego goście, posłowie, samorządowcy, senator Rep. Cz. i ambasador RP w Czechach, a także dziennikarze i pracownicy kolei - wszyscy wsiedliśmy do pociągu nie byle jakiego, bo eleganckiego szynobusu w barwach Kolei Dolnośląskich. Pan Zbigniew Szczygieł, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego - tego dnia honorowy kierownik pociągu - dał znak maszyniście i ruszyliśmy!
Na trasie pozdrawiali nas gapie, miłośnicy kolei z wielkimi aparatami i kamerami video, a na przystanku Szklarska Poręba Huta, dzieci z przedszkola z balonikami... Atmosfera była miła i uroczysta.
Pokonaliśmy Dolinę Kamiennej od której przed wojną ten odcinek trasy nosił nazwę Zackenbahn (Kolej Kamiennej). Zatrzymaliśmy się "na fotkę" w Jakuszycach.
Przemknęliśmy tunel i tuż za nim, spinający dawne graniczne brzegi Izery, most kolejowy, by znów na chwilę przystanąć w Mýtinach, stacji "Harrachov". Po kilku kilometrach koniec jazdy w Kořenovie!
Uwieczniliśmy historyczną chwilę na fotografiach i zajrzeliśmy do skromnego muzeum kolejnictwa izerskiego. Prezentuje eksponaty i historię najbardziej niezwykłej trasy kolejowej w okolicy - słynnej Zubački (zębatki) łączącej Kořenov z Tanvaldem.
Powrót już bez postojów był nieco szybszy. Na stacji w Szklarskiej Porębie Górnej czekał przecież poczęstunek, przy którym można było podzielić się wrażeniami.
Powitanie gości przez dyrektora Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu, Romana Głowaczowskiego (fot. Waldemar Brygier, NaszeSudety.pl)
Nie będę pisał o konsternacji i zawodzie jakiego wszyscy zgromadzeni doznali, kiedy się okazało, że wbrew obietnicy pociągi pojadą tylko do Jakuszyc. Nie chcę psuć miłego wrażenia jakie pozostawiła przejażdżka do Czech pociągiem i radosnej atmosfery z pokładu. Mam nadzieję, że kłopoty z kursami do Kořenova wkrótce znikną, a wówczas kolei w Górach Izerskich stanie się ich kolejną wielką atrakcją!
Honorowy kierownik pociągu do Kořenova - Zbigniew Szczygieł, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego
Maszynista wiezie nas do Republiki Czeskiej; podczas przejazdu słuchaliśmy historii kolei izerskiej (fot. Waldemar Brygier, NaszeSudety.pl)
Ktoś powinien dzieci z pobliskiego przedszkola zorganizować w podzięce za miłe przywitanie kolejową wycieczkę do Kořenova (fot. Waldemar Brygier, NaszeSudety.pl)
Tagi: · koleje · pociąg · stacja kolejowa
Linki: · Żelazny szlak przez Przełęcz Szklarską · Po Puchar Świata koleją · Koleją do Jakuszyc
© Góry Izerskie 2006-2023
http://www.goryizerskie.pl