Krótko korespondencja z przedmajówkowej ST Orle

(fot. Marzena Czarnecka)

Dzisiaj 30 kwietnia br. na Orlu było trochę zimowo i bardziej wiosennie. Pogoda była wspaniała: ciepło i słonecznie. Ziemia zaczęła pachnieć wiosennie. Po południu zanosiło się na burzę. Tylko zanosiło. Droga przez las do Jakuszyc jest wciąż na dwóch odcinkach pokryta grubą warstwą śniegu. Wystarczy, żeby unieruchomić busa który zapuścił się tutaj... na letnich oponach. Trudno, żeby zmieniał gumy przed zjazdem z szosy. W końcu maj już puka. To są jednak góry. Tylko pozornie niepozorne. Trzeba być czujnym.
Droga jest bardzo mokra. Śnieg topi się w oczach, rwące potoki przepływają przez asfalt i tworzą się tymczasowe koryta w zgniecionych jeszcze trawach. A ziemia się skrzy w słońcu. Aż radość patrzeć i oddychać!

Osadę w "Dolinie Karola" odwiedzili już rowerzyści, ale... widzieliśmy też dwoje narciarzy! Każde niosło po jednej narcie :) Sporo też napotkaliśmy rodzin z małymi dziećmi.
W kuchni ST Orle naleśniki na słodko szły jak rwąca woda w Kamionku!

(fot. Marzena Czarnecka)

Pogoda na kolejne dni zapowiada się dobra. Ciągle bardzo ciepło i słonecznie, choć może co prawda zdarzyć się deszcz w środę po południu.

Przygotowania do Izerskiej Majówki właściwie się zakończyły. Salka wystawowa na parterze jest wymalowana, wystawa fotograficzna przygotowana, materiał na wieczór filmowy zmontowany, a kuchnia pod parą. Zapraszamy do galerii fotograficznej Marzeny Czarneckiej z dzisiejszego, trochę leniwego przedmajówkowego poniedziałku.

(fot. Marzena Czarnecka)

(fot. Marzena Czarnecka)

(fot. Marzena Czarnecka)

(fot. Marzena Czarnecka)

(fot. Marzena Czarnecka)

(fot. Marzena Czarnecka)