Wernisaż to będzie niezwykły, bo taką osobą jest sama autorka prac - Małgorzata Gałwiaczek

Obrazy Małgorzata Gałwiaczek są niezwykle kolorowe, pełne energii, emanujące życiem (fot. V. Pietrzak)

- W życiu bym nie pomyślała, że mogę, że umiem malować - mówi o sobie malarka. - Przez wiele lat w ogóle mi to nie przechodziło nawet przez myśl - dodaje Małgorzata Gałwiaczek. Zauważa jednak, że wpatrywać się w obrazy mogła godzinami. Fascynowały ją.

Pędzel pierwszy raz od wielu lat miała w rękach zaledwie rok temu i odkryła, że malowanie to sprawa nie tylko talentu, ale otwartości. Stało się to podczas warsztatów vedic art, czy jak kto woli - malarstwa intuicyjnego. To one otworzyły oczy pani Małgorzacie i nagle okazało się, że malowanie to czynność niezwykle przyjemna i... że po prostu można. Wystarczy tylko wyzbyć się myśli. Malarstwem mogą się zajmować się nie tylko wykształceni artyści.

No tak - łatwo powiedzieć, ale jak zrobić? Zapewne między innymi to pytanie będziecie Państwo mogli zadać Małgorzacie Gałwiaczek podczas otwarcia jej wystawy.

Obrazy malarki są niezwykle kolorowe, pełne energii, emanujące życiem. Nie znajdziemy tam konkretnych postaci, nie wypatrzymy znajomych miejsc. Kiedy na nie patrzymy przenosimy się w świat pełen pozytywnych uczuć i być może przy dłuższym przebywaniu w ich otoczeniu zaczynamy ten nasz świat wokół widzieć w "różowych" barwach.

Małgorzata Gałwiaczek pędzel pierwszy raz od wielu lat miała w rękach zaledwie rok temu (fot. V. Pietrzak)

Ale o tym musicie się Państwo przekonać sami! Warto dodać, że kromnowska wystawa będzie pierwszą w życiu pani Małgorzaty. Cieszy nas to tym bardziej, że właśnie w Artystycznej Galerii Izerskiej malarka chce postawić swoje "pierwsze artystyczne kroki".

Po otwarciu wystawy Małgorzata Gałwiaczek i Barbara Warwaszyńska zagrają koncert na gongach i misach tybetańskich. Będzie zatem coś dla oka i... ucha.

Warto wziąć udział w takiej uczcie!

Tego samego dnia, 30 czerwca 2012 r., już od godz. 10, rozpocznie się także I Izerski Jarmark Rękodzieła i Sztuk Wszelakich czyli stoły uginające się od ceramiki, rysunków, obrazów, szkła użytkowego i artystycznego, drobnych przedmiotów zdobionych techniką decoupage, kozich serów i domowych ciast.
Jarmark zakończy się tuż przed wernisażem. Zapraszam!